The amateur translation of humour on the basis of The Witcher by Andrzej Sapkowski
Concept and devices of humour, types of jokes. Wordplay, puns and its categories, victims of humour. Problems with humour translation. Quantitative and qualitative analysis of humour in The Witcher books by A. Sapkowski. Proper reproduction of a pun.
Đóáđčęŕ | Číîńňđŕííűĺ ˙çűęč č ˙çűęîçíŕíčĺ |
Âčä | äčńńĺđňŕöč˙ |
ßçűę | ŕíăëčéńęčé |
Äŕňŕ äîáŕâëĺíč˙ | 03.05.2015 |
Đŕçěĺđ ôŕéëŕ | 191,2 K |
Îňďđŕâčňü ńâîţ őîđîřóţ đŕáîňó â áŕçó çíŕíčé ďđîńňî. Čńďîëüçóéňĺ ôîđěó, đŕńďîëîćĺííóţ íčćĺ
Ńňóäĺíňű, ŕńďčđŕíňű, ěîëîäűĺ ó÷ĺíűĺ, čńďîëüçóţůčĺ áŕçó çíŕíčé â ńâîĺé ó÷ĺáĺ č đŕáîňĺ, áóäóň âŕě î÷ĺíü áëŕăîäŕđíű.
- Później - ciągnął Regis - wystąpiły alarmujące objawy. Zabawa i towarzystwo zaczęły pełnić rolę absolutnie drugorzędną. Zauważyłem, że mogę się bez nich obyć. Wystarczająca i naprawdę ważna stała się krew, nawet pita...
- Do lustra? - wtrącił Jaskier.
- Gorzej - odrzekł spokojnie Regis. - Ja nie odbijam się w lustrach.
`Later,' Regis went on, `I started developing alarming symptoms. The fun and companionship started to play a secondary role. I noticed that I could do without them. What became important to me was the just the blood.'
`Did you feel too bad to look in the Mirror?' Dandelion asked.
`I don't reflect in mirrors.' Regis said calmly.
- Daj, ać ja pobruszę, a ty skocz do piwnicy po piwo.
`Let me grind, and you run into the cellar and fetch some beer.
- Jaskier! Nie śpij w siodle!
- Ja nie śpię. Ja twórczo myślę!
`Dandelion! Do not sleep in the saddle!'
`I am not sleeping! I am thinking creatively!'
Król bezgranicznie kochał swą małżonkę, królową, a ona całym sercem kochała jego. Coś takiego musiało skończyć się nieszczęściem.
The king loved his wife, the queen, without limit, and she loved him with all her heart. Something like that could only end in disaster.
Ale, jak wyraził się wampir Regis, lepiej bez celu iść naprzód niż bez celu stać w miejscu, a z pewnością o niebo lepiej niż bez celu się cofać.
But how did the vampire Regis put it - `it is better to go forward without a goal, than to have a goal and stay in one place, and it is certainly better than to stay in one place without a goal.'
A czy ty wiesz, Zuleyka, że mieć pół miliona i nie mieć pół miliona to jest w sumie cały milion?
You know, Zuleyka that having half a million and not having half a million, it all adds up to a million?'
Nigdy nie mogłem zrozumieć, dlaczego u was, ludzi, większość przekleństw i obelg nawiązuje do sfer erotyki? Przecież seks jest piękny i kojarzy się z pięknem, radością, przyjemnością. Jak można nazwy narządu płciowego używać w charakterze wulgarnego synonimu...
I could never understand why you humans have so many curses and insults related to the spheres of eroticism. After all, sex is beautiful and is associated with beauty, joy and pleasure. How can you use the names of the reproductive organs in such vulgar synonyms…'
- Pić mi się chce. Napiłbym się czegoś przed jedzeniem. Mam trochę ziół, przyrządzę sobie napar. Babko, znajdzie się tu w chacie ukrop? Ukrop, pytam, znajdzie się?
Siedząca na przypiecku staruszka, matka bartnika, podniosła głowę znad cerowanej skarpety.
- Znajdzie, gołąbeczku, znajdzie - zamamlała. - Ino, że wystudzony.
`I want to drink. I like drink something before eating something. I have a few herbs and I'm going to make an infusion. Grandmother, can hot water be found in the hut? I'm asking - is there hot water?'
The old woman on the bench, who was the mother of the bee keeper, looked up from the stocking she was stuffing. `Yes, my dear, it can be found,' she mumbled. `It's just that it's gone cold.'
- Niech was zaraza. Przyjdzie gości w gaciach powitać. Ale po prawdzie, jacy goście, takie i powitanie.
`You can all go to the devil. Because I'm going to have to welcome the guests my underpants. Of course, such as the guests, such as the greeting.'
- Ty, zdaje mi się, pochlebiasz sobie zbytnio. Muszę rozwiać te mrzonki. Rozbieram cię, idiotko, by sprawdzić, czyś nie ukryła na sobie magicznych sigli, heksów albo amuletów. Nie po to, by radować oczy twą pożałowania godną golizną. Nie wyobrażaj sobie diabeł wie czego. Jesteś chudym, płaskim jak decha niedorostkiem, na domiar złego brzydkim jak trzydzieści siedem nieszczęść. Wierę, gdyby nawet bardzo mnie sparło, wolałbym wychędożyć indyka.
`I have the impression that you flatter yourself too much. I must dispel these fantasies. I'm having you disrobe, you idiot, so that I can be sure that you have not hidden any magical seals, talismans or amulets somewhere on your body. Not for me to enjoy the pathetic sight of your nudity. I can't imagine who would. You're a scrawny adolescent, as flat as a pancake and as ugly as sin. Even if I were keen on those attributes, I think I'd rather fuck a turkey.'
- Dobrze się składa - wycedził Bonhart, a pod jego spojrzeniem eldorman Zazdrości, zdawałoby się, zaczął chudnąć. - Gdyby coś zniszczono w praniu, jako osobę urzędową pociągnę cię do konsekwencji. Jazda do pralni! Wy, reszta, też precz stąd! A ty, chłystku, czego tu jeszcze stoisz? Listy masz, koń osiodłany, ruszaj tedy na gościniec i w galop! I pamiętaj: skrewisz, listy zgubisz lub adresy poplączesz, odnajdę cię i tak oszelmuję, że matka rodzona nie pozna!
`That is good' Bonhart said emphatically. Under his gaze the Alderman of Jealousy seemed to become thinner. `If the washing has damaged any of my stuff, I'll officially hold you accountable. March off to the laundry! The rest of you, get out of here! And you, boy, why are you still waiting around here? You have the letters and the horse is saddled, so get onto the road and gallop! And remember: If you do not keep your word, if you lose the letters lose or confuse the addresses - I will find you and arrange you so that even your own mother will not recognize you!'
- Tak jest! - Angouleme nie zwróciła uwagi na sarkastyczny ton. - Myśmy to bowiem kontrakt wypełnili, wiedźmina ubili, na co możemy pólelfowi dowody pokazać. Wezmę tedy, co moje i pójdę sobie w siną i mglistą dal. Ze Słowikiem, jakem rzekła, konkurować nie chcę, bo dla mnie i dla niego na Stokach za ciasno. To mu przekaż, Novosad.
- Tylko to? - znowu jadowity sarkazm.
- I ucałowania - parsknęła Angouleme. - Możesz mu za mnie wypiąć dupę, per procura.
`Yes!' Angouleme ignored his sarcastic tone. `Because we have fulfilled the contract and killed the witcher, and we can prove it to the half-elf. I'll take what's mine and disappear into the blue and misty distance. With Nightingale, as I said, I do not want to compete. There is not enough room on the North Case for the two of us. Convey this to him, Novosad.'
`Is that all?' he asked with venomous sarcasm.
`And kisses,' growled Angouleme. `You can kiss my ass in his place, by proxy.'
- Proszę - powiedział. - Nasza sroczka gadatliwa. Pokazuje się, żyjesz i zdrowaś?
- I nogami fikam.
- Smarkulo pyskata! Głosiła plotka, że fikasz, ale na palu. Głosiła plotka, chycił cię Jednooki Fulko. Głosiła plotka, żeś śpiewała na mękach jak turkawka, wszystko wydała, o co pytali!
- Głosiła plotka - prychnęła Angouleme - że twoja matka Novosad, wołała od klientów tylko cztery tymy, a i tak nikt nie chciał dać więcej niż dwa.
`So,' he said. `Our talkative goose. As it turns out, you're alive and healthy?'
`And still kicking.'
`Reckless brat! Rumor has it that you kicked, but while on the pole. Rumor has it that One-Eyed Fulko caught you. Rumor has it that you sang like a lark on the rack and betrayed us all when they asked!'
`Rumor has it,' snapped Angouleme, `that your mother, Novosad, demands that her customers pay her four pennies, but still no one will give her more than two.'
Trzeba skończyć z samowładną tyranią, wprowadzić monarchię konstytucyjną, a po niej demokrację...
Co?
- Ludowładztwo. Ustrój, w którym rządził będzie lud, Ogół obywateli wszystkich stanów, poprzez wyłonionych w uczciwych wyborach najgodniejszych i najuczciwszych reprezentantów...
Rience ryknął śmiechem. Zaśmiał się dziko Bonhart.
Serdecznie, choć trochę skrzekliwie, zaśmiał się z ksenoglozu czarodziej Vilgefortz. Wszyscy trzej długo śmiali się i rechotali, roniąc łzy jak grochy.
- Dobra - przerwał wesołość Bonhart. - Nie na jasełki my tu się zebrali, lecz na handel. Dziewczyna, póki co, nie należy do ogółu uczciwych obywateli wszystkich stanów, lecz do mnie.
It is necessary to put an end to the absolute tyranny and establish a constitutional monarchy. And after a democracy…'
`A what?'
`A government of the people. A system in which people rule. Ordinary citizens of all backgrounds, through the most worth and honorable representatives arising from fair elections…'
Rience roared with laughter. Bonhart thunderously joined him. A warm, if somewhat grating laugh came from the sorcerer Vilgefortz through the Xenophon. All three laughed until they cried.
`Come,' Bonhart interrupted the mirth. `We have not gathered here to party, but to talk business. The girl at the moment does not belong to ordinary citizens of all backgrounds, but to me.
Ty, Bonhart, mylisz złodziejstwo z indywidualną przedsiębiorczością.
`You, Bonhart, confuse theft with individual entrepreneurial spirit.'
Z traktatami jak z małżeństwem: nie zawiera się ich z myślą o zdradzie, a gdy się zawarło, nie podejrzewa się. A komu to nie pasuje, niech się nie żeni. Bo nie można zostać rogaczem, nie będąc żonatym, ale przyznasz, że strach przed rogami to żałosne i dość śmieszne usprawiedliwienie dla wymuszonego celibatu. A rogi nie są w małżeństwie tematem do rozważań: "co by było, gdyby". Dopóki się rogów nie nosi, nie porusza się tej kwestii, a gdy się już nosi, to i nie ma o czym gadać. A skoro już przy rogach jesteśmy, jak się miewa małżonek pięknej Marie, markiz de Mercey, redański minister skarbu?
Treaties are like marriage: you cannot enter into it with the idea of possible treachery, there is no place for suspicion. And
those who don't like it, should not get married. Because you cannot be stags without being married, but I admit that the fear of the horns is a rather ridiculous and pathetic excuse for forced celibacy. And the horns of marriage, do not touch on the subject of `what if'… As long as there are no horns, it does not touch on that subject, and if they do, then there is no talk about it. Speaking of horns, how's the husband of the beautiful Marie, the Marquis de Mercey, Minister of Finance for Redania?
- Witaj, Leo - powiedział. - I ty, pani...
- Żadna pani - Bonhart pokazał łańcuch i obrożę. - Witać nie trzeba.
- Grzeczność nic nie kosztuje.
- Oprócz czasu - Bonhart pociągnął za łańcuch, podszedł, bezceremonialnie poklepał grubasa po brzuchu.
- Ładnieś przybrał - ocenił. - Na honor, Houvenaghel, gdy stoisz na drodze, łatwiej cię przeskoczyć, niż obejść.
- Dobrobyt - wyjaśnił jowialnie Houvenaghel i zatrząsł policzkami.
`Hail, Leo,' he said. `And you, Miss...'
`The young lady,' Bonhart pointed to the chain and collar. `does not have to be greeted.'
`Politeness costs nothing.'
`Save your time.' Bonhart pulled the chain, approached the man, and slapped the fat on his abdomen without further ado. `You have gained a great deal of weight,' he said. `Really, Houvenaghel, it would be easier to jump over you than to go around you if you stood in the way.'
`The good life.' Houvenaghel said jovially and shook his cheeks.
- A czymże jest prawdziwa męskość - figlarnie przekrzywiła głowę - jeśli nie wymieszanymi we właściwych proporcjach klasą i szaleństwem?
`What is real masculinity,' she mockingly shook her head, `but the right mixture of crazy and style?'
Ale tu, w tym miejscu, nad masztami wesoło pokrzykiwały mewy, a śmierdziało zwyczajnie i swojsko: mokrym drewnem, smołą, morską wodą, a także rybą we wszystkich trzech podstawowych wariantach: świeżą, nieświeżą i smażoną.
But in this place of masts, there were screaming gulls and it smelled of joyous normal home - wet wood, seawater and fish.
Wampir oderwał kończyste kły od szyi ofiary, utkwił w Ciri oczy czarne jak agaty.
- Bywają okazje - rzekł wyjaśniającym tonem, zlizując krew z warg - gdy zwyczajnie nie można się nie napić.
The vampire drew his fangs away from his victim's throat and look at Ciri with onyx black eyes.
'The opportunity arises, he said, as if in explanation, 'when you just can't resist the drink.'
Emiel Regis zrzucił z kolana nieruchome i miękkie jak szmata ciało akolity, wstał i przeciągnął się zupełnie jak kot.
- Kto by pomyślał - powiedział. - Byle chmyz, a jakże zacna w nim krew. To się nazywa: ukryte walory. Pozwól, Cirillo, zaprowadzę cię go Geralta.
Emiel Regis dropped the minion's body to the ground, stood up and stretched just like a cat.
'Who would have thought?' he said. 'Such an insect, and yet he had great blood in him. This is what we call a - hidden quality. Let's go, Ciri, I'll escort you to Geralt.'
Czerwone z czerwonym, żółte z żółtym, białe z białym. Tak zszyj, a na pewno będzie dobrze.
Sew red with red, yellow with yellow and white with white. And everything will be all right.
- Drugi przykład babskiej wszechmocy - kontynuował Yarpen Zigrin - to Geralt z Rivii, wiedźmin.
Geralt udawał zajętego ślimakiem. Yarpen parsknął.
- Odzyskawszy oto cudem swoją Ciri - podjął - pozwala jej odjechać, godzi się na ponowne rozstanie. Zostawia ją znowu samą, chociaż, jak tu słusznie ktoś zauważył, czasu nie są, kurwa, najspokojniejsze. A wszystko to dany wiedźmin robi dlatego, że tak chce pewna kobieta. Wiedźmin wszystko i zawsze robi tak, jak chce tego owa kobieta, znana ogółowi jak Yennefer z Vengerbergu. I żeby to jeszcze dany wiedźmin coś z tego miał. Ale on nie ma. Zaiste, jak mawiał król Dezmod, zaglądnąłwszy po skończonej potrzebie do nocnika: "Rozum nie jest w stanie tego ogarnąć".
'The second example of a girl's omnipotence,' continued Yarpen, 'is Geralt of Rivia, the witcher.'
Geralt pretended to be busy with a snail. Yarpen snorted.
'After miraculously finding his Ciri, he allows her to leave. He leaves her alone again, even though, as someone rightly pointed out here, it is still bad times. All of this happens to the witcher, because a woman wanted it. The witcher always does what this woman wants, a certain Yennefer of Vengerberg. If he at least got something from the sorceress in question... But he gets nothing. The truth. as King Dezmod used to say, looking at the chamber pot after relieving himself "The mind cannot comprehend this."'
Hooouuuu! Hooouuu! Hou Czekajcie, klienty!
Wnet wam pójdzie w pięty! Rozleci się ten burdel Aż po fundamenty! Hoooouuuu! Hooouuu! Hou
Hooouuu! Hooouuu! Hou
Wait, fellows!
Soon you will go to hell!
This whorehouse will crumble
To its foundations!
Hooouuu! Hooouuu! Hou
- Nie, Geralt - odrzekł po chwili Reynart de Bois-Fresnes. - Ja jestem błędny. Ale nie obłąkany.
"No, Geralt," replied Reynart de Bois-Fresnes after a moment. "I am a knight-errant. But I am not crazy."
- Bardzo to ładnie powiedziane, wiedźminie - przyznał. - Ale, jak rzekła młodziutka Cerro do króla Vridanka na ich pierwszej schadzce: "Niebrzydka rzecz, ale czy ma jakieś zastosowanie praktyczne?"
'You speak well, witcher,' he admitted. 'But, as young Cerro said to King Vridank on their first date "Does it have any practical uses?"'
Kobietom pieniądze potrzebne nie są. Bo i po co? Nie piją, w kości nie grają, a kobietami, psiakrew, są przecież same.
Women don't need
money. And why should they? They don't drink, don't roll dice - women are condemned, they do it to themselves.
- Za nic sobie mając październikowe dowcipaski Angouleme - Reynart rozparł się za stołem, poluźniwszy pas - dziś napijemy się jakiejś przedniej marki i jakiegoś przedniego rocznika, wiedźminie. Stać nas, zarobiliśmy. Możemy zahulać.
- Jasne - Geralt skinął na karczmarza. - W końcu, jak mawia Jaskier, być może i są inne motywacje do zarabiania, ale ja ich nie znam.
`Don't judge us on our cheap wines, Angouleme,' Reynart said, sitting at a bench behind a table. `We'll bring you a quality brand and a good year. We can afford to, we've earned it. We can treat ourselves to our heart's content.'
`Of course,' Geralt said, waving to the innkeeper. `Dandelion sometimes says that there are other motivations for making money, but can never recall what.
- To chyba nie tu - ocenił Jarre, patrząc na otoczony namiotami majdan, na którym wzbijała kurz rota oberwańców z długimi kijami na ramionach. Każdy oberwaniec, jak zauważył chłopiec, miał do prawej nogi przymocowany wiecheć siana, a do lewej pęk słomy.
- Chyba źle trafiliśmy, Melfi.
- Słoma! Siano! - słychać było z majdanu ryki dyrygującego oberwańcami gefrajtra. - Słoma! Siano! Równaj, kurwa wasza mać!
- Nad namiotami sztandarta powiewa - powiedział Melfi. - Pojrzyj sam, Jarre. Te same lilije, coś to o nich na trakcie prawił. Jest sztandarta? Jest. Jest wojsko? Jest. Znaczy, to tu. Dobrze trafilim.
- Może ty. Ja na pewno nie.
- A ot, tam u płota stoi szarża jakowaś. U onej spytajmy.
Potem już poszło szybko.
- Nowi? - rozdarł się sierżant. - Z werbunku? Dawać papiery! Czego, kurwa, stoisz jeden z drugim? W miejscu marsz! Nie stać, kurwa! W lewo zwrot! Wróć, kurwa, w prawo! Biegiem marsz! Wróć, kurwa! Słuchać i zapamiętać! Najsampierw, kurwa, do prowiantmajstra! Pobrać rustunek! Kolczugę, skórznie, pikę, kurwa, hełm i kord! Potem na musztrę! Być gotowym do apelu, kurwa, o zmierzchu! Maaaaaarsz!
- Zaraz - Jarre rozejrzał się niepewnie. - Bo ja chyba mam jednak inny przydział...
- Jaaaaaaaaaaaaaaak?!?
- Przepraszam, panie oficerze - Jarre poczerwieniał. - Idzie mi tylko o to, by zapobiec ewentualnej pomyłce... Albowiem pan komisarz wyraźnie... Wyraźnie mówił o przydziale be-pe-pe, więc ja...
- Jesteś w domu, chłopie - parsknął sierżant, rozbrojony nieco "oficerem". - To jest właśnie twój przydział. Witaj w Biednej Pierdolonej Piechocie.
`I don't think this is it,' said Jarre, looking at the tents surrounding a courtyard, where the dust stirred around the feet of a company practicing maneuvers with long sticks on their shoulders. Each person, the young man realized, had a bundle of hay bound to their right leg and a bundle of straw on their left.
`I think we took a wrong turn, Melfi.'
`Straw! Hay!' they could hear the roars from the courtyard from a sergeant who was addressing the ragged mob. `Straw! Hay! Pick up the pace, or I'll whore your mother!'
`There is a flag over the tent,' Melfi said. `See for yourself, Jarre. These are the same lilies you told us about on the road. There is a flag? Yes. There is a camp? Yes. This indicates we are in the right place.'
`Maybe for you. But certainly not for me.'
`Look, there is someone over by the fence. Let's go ask them.'
Then everything started to happen quickly.
`New recruits?' yelled the sergeant. `Give me your papers! Why the hell are you standing there next to each other! March! Left I said, not right! Trot, trot! Halt, fuck and about-face! Listen and remember! Go to the Master of Supplies! Collect your weapons! Chain shirt, tabard, pike, helmet and dagger! Then back here for drills! Be ready at sunset! Break ranks! Go!'
`Wait,' Jarre said looking insecure, `Because I think I have another assignment…'
`WHAT?'
`Excuse me, Officer,' Jarre blushed. `I just want to prevent any mistake… The Commissioner clearly… Explicitly talked about an allocation to the PFI, so I…'
`You're home, boy' snorted the sergeant, disarmed a bit by being called “officer”. `This is your assignment. Welcome to the Poor Fucking Infantry.'
- Postęp - rzekł wreszcie - jest jak stado świń. I tak należy na ów postęp patrzeć, tak go należy oceniać. Jak stado świń łażących po gumnie i obejściu. Z faktu istnienia tego stada wypływają rozlicznie korzyści. Jest golonka. Jest kiełbasa, jest słonina, są nóżki w galarecie. Słowem, są korzyści! Nie ma co tedy nosem kręcić, że wszędzie nasrane.
'Progress,' he said at last, 'is like a herd of pigs. So that is the way you see progress, and that is how you judge it. Like a herd of pigs that walk through the courtyard of the farmhouse. The existence of the herd means profit. The pork knuckles. The sausages, the bacon. In short, there are a number of advantages! So you shouldn't pout and complain that there is shit everywhere.'
- A bo to - wampirowi i tym razem nie drgnęła powieka - jest tak, jak w tym pełnym młodzieńczego czaru powiedzonku naszej kochanej Angouleme: przychodzi kiedyś taki czas, gdy trzeba srać, albo oswobodzić wychodek.
Once again, the vampire did not flinch. "Because it is like the youthful, charm filled expression of our lovely Angoulęme says: `Eventually, there comes a time when you either have to shit or get off the toilet.'
Sam nie wiem, co o tym myśleć, jak powiedział król Dezmod, gdy przyłapano go na oszukiwaniu w karty.
I don't know what to think about that, as old King Dezmod said when caught cheating at cards.
- Tyś myślał - lancknecht spojrzał na niego z politowaniem. - A czym, ciekawość? Ty, kapcanie, gdybyś w zupie połknął karalucha, to w kiszkach więcej byś miał rozumu aniżeli w głowie.
`You thought?' the landsknecht looked at him with pity. `I wonder what with? If you swallowed a cockroach in you soup, dolt, you would have more intellect in your gut than in your head.
- W radzie książęcej... - zająknął się Jarre. - E Ellander znaczy, mówiono, że zwycięstwo w tej wielkiej wojnie dlatego jest tak ważne, bo... Bo jest to wielka wojna, która położy kres wszystkim wojnom.
- Synu - powiedział wreszcie bardzo serio. - Spójrz. Tam przy szynkwasie siedzi Evangelina Parr. Jest ona, trzeba przyznać, pokaźna. Ba, nawet wielka. Ale mimo jej rozmiarów ponad wszelką wątpliwość nie jest to kurwa zdolna położyć kres wszystkim kurwom.
`At the royal council in Ellander I heard…' stammered Jarre. `There was talk about a great victory in this war; it was so important that… That this war put an end to all wars.'
`Son,' he said very seriously. `Look. There, sitting at the counter is Evangelina Parr. She is admittedly, substantial. Indeed, even great. But despite her actions, not one whore can put an end to all whores.'
- Mimo twego rozsądku - przemawiał dalej Vilgefortz przelewając ogień z dłoni do dłoni - w jednej sprawie wykazujesz zadziwiającą a niemądrą konsekwencję: niezmiennie pragniesz wiosłować pod prąd i sikać pod wiatr. To musiało skończyć się źle. Wiedz, że dziś, tu, na zamku Stygga, wysikałaś się pod huragan.
`But despite your better judgment,' continued Vilgefortz, passing fire from one hand to another, `you demonstrate a remarkable consistency and know nothing. You constantly want to paddle against the current and piss into the wind. It had to end badly. Know that today, here; in castle Stygga, you have pissed into a hurricane.'
- Z miłością - powiedziała wolno Fringilla - jest jak z kolką nerkową. Dopóki nie chwyci cię atak, nawet sobie nie wyobrażasz, co to takiego. A gdy ci o tym opowiadają, nie wierzysz.
`With love,' Fringilla said, `it is like nervous cramps. You cannot even be effect until they attack, and you cannot even imagine something like that. And when you describe it, nobody would believe it.'
Żarty na bok, jak powiedział król Dezmod, gdy wśród uczty goście nagle zaczęli sinieć i umierać.
'No more jokes, as King Dezmod said when all of his guests at a feast began to go livid and croak.
Tak to dziesiątego dnia miesiąca września przejechaliśmy wszyscy na lewy brzeg Jarugi, raz tylko okrzyknięci przez straż, której Cahir, władczo zmarszczywszy brew, odwarknął groźnie coś o cesarskiej służbie, popierając wypowiedź klasycznie wojskową i zawsze skuteczną kurwą waszą macią.
And so on the tenth day of September we rode across to the left bank of the Yaruga. Only once were we
questioned by a sentry, who Cahir, with a domineering frown, bluffed with the threat of some imperial service, underscoring his words with the traditional military and always effective salutation of `son of a bitch'.
Na ścianie widocznego w wylocie uliczki spichlerza widniał koślawy, wymalowany wapnem napis głoszący: RÓB MIŁOŚĆ NIE WOJNĘ. Tuż pod spodem ktoś - znacznie mniejszymi literami - nabazgrał: RÓB KUPĘ CO RANO.
On the wall of a granary visible at the entrance to an alley stood a blurred painting, written in lime, which read - MAKE LOVE, NOT WAR.
Just below, with significantly smaller letters, someone had scrawled the following message - MAKE SHIT EVERY MORNING.
A tam, na końcu, widzisz tę babę? To bajzelmama z wojskowego bordelu na kółkach, który ozdobiła napisem: "Ciupciaj, wojaku, dziś! Bo jutro możesz już nie móc".
And there, at the end, you see the old woman? She was the mistress of a military brothel, and had decorated a sign with this - “Fuck today, warrior! Because tomorrow you may not be able to.”'
- Cholera. Co tam jest, zobacz, Milva? Łuczniczka przyjrzała się uważnie i krytycznie.
- Tylko ucho ci urwało - stwierdziła wreszcie. - Nie ma się czym przejmować.
- Łatwo ci mówić. Ja bardzo lubiłem to ucho.
`Fuck. What has happened there? Look, Milva.'
The archer looked at the damage with a critical eye.
`Nothing to worry about,' she said slyly. `They just shot off your ear.'
`That's easy for you to say. I really like this ear.
- Czym tu tak - wtrącił się Jaskier, węsząc - smakowicie niesie?
- Obiadem - powiedział Yarpen Zigrin. - Mięskiem. Zapytaj, Jaskier, skąd mamy mięsko.
- Nie zapytam, bo znam ten dowcip.
- Nie bądź świnia.
- Skąd macie mięsko?
- Samo przypełzło.
'What smells so good?' Dandelion said, sniffing.
'Lunch,' Yarpen Zigrin said. 'Meat. Don't ask us, Dandelion, where we came by the meat.'
'No I'm not asking, because I know the joke.'
'Don't be a bore.'
'Where did the meat come from?'
'He came alone to find us.'
Czarnobrody krasnolud nad wyraz nachalnie chciał ich przekonać do kupna tandetnego lusterka w ramce z tombaku, dowodząc, że to magiczne zwierciadło Cambuscana, gdy naraz celnie ciśnięty kamień wytrącił mu towar z ręki.
- Parszywy kobold! - zawył uciekając, bosy i brudny ulicznik. - Nieludź! Brodaty cap!
- A żeby ci flaki wygniły, ludzka mendo! - zaryczał krasnolud. - Żeby ci wygniły i dupą wyciekły.
A black-bearded dwarf with an unprecedented brazenness was trying to convince them to buy a cheap mirror in a frame, which he claim to be one of the magical Cambuscan mirrors. At that moment a stone was thrown which knocked the goods from his hand.
'Mangy kobold!' cried the assailant, a dirty, barefoot urchin who was running away. 'Non-human! Bearded Goat!'
'I hope your gut rots, human worm!' roared the dwarf in return. 'I hope it will rot and come out your ass!'
- Mówi Święta Księga - rozwrzeszczał się na dobre Eyck - ze wynijdzie z otchłani
wąż, smok obrzydły, siedem głów i dziesięć rogów mający! A na grzbiecie jego
zasiądzie niewiasta w purpurach i szkarłatach, a puchar złoty będzie w jej dłoni, a na
czole jej wypisany będzie znak wszelkiego i ostatecznego kurewstwa!
- Znam ją! - ucieszył się Jaskier. - To Cilia, żona wójta Sommerhaldera!
"The Holy Book says," Eyck continued, all in a rage, "that a serpent shall appear from the chasm, a dreadful dragon with seven heads and ten horns. On its hindquarters shall sit a woman dressed in purple and scarlet, a golden chalice in her hands, and on her forehead shall be inscribed the mark of her profound and complete debasement!"
"I knew it!" interrupted Dandelion merrily. "It's Cilia, the wife of Burgrave Sommerhalder!"
- O - powtórzył Zoltan.
- Co? Gdzie? - spytał Jaskier, stając w strzemionach i zaglądając do wąwozu, w kierunku wskazywanym przez krasnoluda. - Niczego nie widzę!
- O.
- Nie pleć jak papuga! Co: o?
- Rzeczka - wyjaśnił spokojnie Zoltan. - Prawy dopływ Chotli. Nazywa się O.
- Aaa...
- Skądże znowu! - zaśmiał się Percival Schuttenbach. - Rzeczka A wpada do Chotli w górze rzeki, kawał drogi stąd. To jest O, nie A.
`O.' Zoltan said.
`What? Where?' Dandelion asked, while standing in his stirrups and looking into the gorge in the direction the dwarf was looking. “I don't see anything!'
`O.'
`Don't talk like your parrot! O, what?'
`The river.' Zoltan replied calmly. `It flows into the Chotla. It is called O.'
`Ahh…'
`Oh, no!' Percival Schuttenbach laughed, shaking his head. `A flows into the Chotla upstream, well away from here. This is O, not A.'
- Pół placka w kule!
- Mała kupa w dzwonki!
- Gwint!
- Akces. Wist! Wyłóżcie wychodek. O żeż - Ha-ha-ha! Jeno niżnik z małymi. W miętkie trafione! Pierwej prawdziwie usrasz się, nim małą kupę uskładasz!
- Uwidzim jeszcze. Niżnika kładę. Co, wziął? Ech, Yazon, pograłeś jak rzyć kacza!
- Czemuś panny nie położył, zasrańcze? Ech, wziąłbym pałę...
And was greatly surprised. But his hearing did not deceive him.
`Double clubs!'
`Stack of diamonds!'
`Screwed!'
`Raise. Hearts! Oh m...'
`Ha, ha, ha! A jack and a runt! Before you take a good shit you have to mount a heap!'
`I'll put down the jack! Hey, Yazon, you have sunk like a duck's ass!'
`Why not put down the lady, you bastard? I picked up a spade...'
Nie wstając, Yennefer niedbale machnęła ręką i wypowiedziała zaklęcie. Woda z szaflika wraz z tą rozlaną na podłodze i tą ociekającą z Geralta szumiąc skupiła się w półprzeźroczystą kulę i ze świstem wyleciała przez okno. Usłyszał głośny plusk.
- A bodaj was zaraza, kurwie syny! - rozległ się z dołu rozsierdzony wrzask. - Nie macie gdzie szczyn wylewać?
A bodaj was wszy żywcem zżarły, bodajby was pokaziło, bodajbyście zdechli!
Without getting up, Yennefer casually waved her hand and cast a spell. The water from the tub, along with that which spilled onto the floor and dripped from Geralt came together in a translucent sphere, then flew, whistling, out of the window. There was a loud splash.
"A plague upon you, you son of a whore!" came an angry shout from below."Don't you know where to chuck out your piss? May you be eaten alive by lice! Until you are dead!"
- Ty, Yarpen - Yennefer zmrużyła oczy, obracając głowę w stronę krasnoluda - lepiej milcz. Od pierwszego dnia ostentacyjnie traktujesz mnie jak powietrze, więc rób tak dalej, nie przeszkadzaj sobie. Bo mnie to również nie przeszkadza.
- Co też wy, pani - Yarpen pokazał w uśmiechu nierówne zęby. - Niech mnie kleszcze oblezą, jeśli nie traktuję was lepiej niż powietrze. Powietrze, dla przykładu, zdarza mi się zepsuć, na co wobec was nie ośmieliłbym się żadną miarą.
"You, Yarpen, you would better off being silent. Since the first day we met you've treated me like a bad smell. Now please continue and don't mind me. It doesn't bother me in the least."
"What are you saying, fair lady?" Yarpen smiled showing a row of uneven teeth. "Leeches devour me if I do not treat you better than a bad smell. I sometimes pollute the air, but I would never dare to do so in your presence."
- Bajlifa własne słowa! - zaperzył się mieszczanin. - Będzie on pod prangierem stał do zorzy za to, że siał! Siał zaś, złoczyńca, za nilfgaardzkim podpuszczeniem i za nilfgaardzkie srebrniki... Dziwne, prawda, zboże, jakieś siał, zamorskie bodaj... Niech wspomnę... Aha! Defetyzm!
- Tak, tak! - zawołał sprzedawca amuletów. - Słyszałem, mówiło się o tym! Nilfgaardzcy szpiegarze i elfy mór szerzą, studnie, źródła i ruczaje różnymi jady zatruwają, a to akurat: bieluniem, szalejem, leprą, defetyzmem.
- Ano - kiwnął głową mieszczanin w wilczurze. - Wczora dwóch elfów powiesili. Pewnikiem za trucie właśnie.
`The magistrate read the judgment,' the man said indignantly. `It is said the criminal will stay in the pillory until tomorrow morning for on the command of Nilfgaard he has sown some strange, exotic herb. Probably poisonous… Wait, I remember… Oh! Defetyzm!'
`Yes, yes!' cried the merchant. `I heard talk of it. The Nilfgaardian spies and the elves are spreading epidemics, poisoning wells, springs and streams with various poisons such as hemlock, typhoid and defetyzm.'
`That's right,' said the fat man in the felt cap. `Yesterday in the square they hanged two elves. Surely for such poisonings.'
- Witajcie, mistrzu, witajcie - Drouhard, świątecznie odziany, podskoczył do nich żywo, pociągnął ku środkowi składu. - Witajcie i wy, panie Gerard... Zaszczyconym... Tak... Pozwólcie... Cne panie, cni panowie! Oto gość nasz zaszczytny, co zaszczyt nam zrobił i zaszczycił nas... Mistrz Jaskier, słynny śpiewak i wierszokle... poeta, znaczy, wielkim zaszczytem nas zaszczycił... Zaszczyceniśmy tedy...
“I bid you welcome, Master, welcome.” Drouhard, dressed in his finest clothes, seized them and led them to the center of the warehouse. “And welcome to you, Sir Gerard... It is a great honor... Yes... Allow me... Venerable ladies and gentlemen! Here is our honorable host, who does us the honor of honoring us... Master Dandelion, the famous singer and writer of verse... and poet! who honors us with this very great honor... Honors us so...”
Figury były wymalowane tak niechlujnie, że odróżnienie panny od niżnika możliwe było tylko dzięki temu, że niżnik siedział na koniu. Który to koń bardziej zresztą przypominał kaleką łasicę.
The figures were painted so sloppily that it was only possible to distinguish the Lady from the Jack because the Jack sat on a horse, although the horse looked more like a lame weasel.
- Dość! Dość! - wrzasnął po chwili Zoltan Chivay, - przyciskając dłonie do uszu. - Chochelkę, kurwa, zniszczysz! Skorupiak uciekł! Uciekł już, cholera jasna!
- Jeszcze jak uciekał! - zachwycił się Percival. - Aż się kurzyło! Mokro jest, a kurzyło się za nim, niech ja skonam!
- Okogłów - wyjaśnił chłodno Geralt, oddając krasnoludom lekko pogięte kuchenne utensylia - ma niezwykle czuły i wrażliwy słuch. Nie ma uszu, ale słyszy, ze się tak wyrażę, całym sobą. W szczególności metalicznych dźwięków nie jest w stanie znieść. Doznaje bólu...
- Nawet w rzyci - przerwał Zoltan. - Wiem, bo ja też doznałem, gdy zacząłeś tłuc w pokrywkę. Jeśli monstrum ma słuch czulszy niźli ja, współczuję mu.
“Enough! Enough!” shouted Zoltan Chivay after a while, pressing his hands to his ears. “You fuck, you're going to damage the ladle! The shellfish has gone! He fled already, damn it!” “And how he ran!” Percival was delighted. “Up went the dust! Its damp, and there was still dust behind him, by my beard!” “The eyehead,” Geralt explained coolly, handing the dwarves back their battered kitchen utensils, “has an extremely sensitive and warped sense of hearing. It has no ears, but it still listens so to speak, using its entire body. In particular, the metallic sound it is not able to bear. It feels pain when...” “Even from its bowels,” Zoltan interrupted. “I know because I also experienced this, when you started banging on the lid. If the monster has more sensitive hearing than me, I pity him.
- Nie trafi - powtórzyła Milva, poprawiając ochraniacz na lewym przedramienia. - Łuk ma dobry, ale łucznik z niego jak z koziej rzyci waltornia. Gorączkuje się. Po strzale dryga i trzęsie się jak baba, której ślimak wpełzł między półdupki. Dzierżcie konie, by mnie który nie trącił.
`It will not hit,' Milva repeated while she adjusting the guard on her left forearm. `The bow is not bad, but the archer is no good. A scatterbrain. After each shot he is shivering and slipping like he is flowing a snails trail. Grab the horses. Do not let go of them.'
- A jużci! Czas, by ci ktoś wreszcie prawdę w oczy rzekł. Niech mnie wyliniały królik wychędoży, jeślim kiedy dumiejszego chłopa widziała! Emhyrowi jedziesz twoją dziewkę wydrzeć? Którą Emhyr na cesarzową upatrzył? Którą królom odebrał? U Emhyra mocne pazury, co ucapią, tego nie puszczą. Z nim królom się nie dolać, a ty chcesz?
Nie odpowiedział.
- Do Nilfgaardu się wybierasz - powtórzyła Milva, z politowaniem kiwając głową. - Z cesarzem wojować, narzeczoną mu odbić. A podumałeś, co może być? Gdy tam dojedziesz, gdy ową Ciri na pałacowych pokojach odnajdziesz, całą we złocie i jedwabiach, co jej rzekniesz? Pójdź, miła, za mnie, co ci tam cesarski tron, we dwoje w szałasie zażyjem, na przednówku korę jeść będziem. Pojrzyj po sobie, kulawy oberwańcu. Nawet kapotę i buty dostałeś od driad, po jakimś elfie, co z ran umarł w Broklionie. Tedy wiesz, co będzie, gdy cię twoja panna obaczy? W oczy ci plunie, wyśmieje, trabantom za próg wykinąć każe i psami poszczwać!
“Like hell! It's time that someone told you to finally face the truth. Let me never skin a rabbit again if I have ever seen a more idiotic man! You think you are going to snatch the girl away from Emhyr? The girl that he has set his sights on? The girl that he has taken from kings? Emhyr has strong claws, which do not let go easily. Even kings are afraid of him, and you want to take something of his?” He did not answer.
“You are about to go to Nilfgaard,” Milva repeated, nodding her head in pity. “To make war with an Emperor, and to take away his bride. Have you not thought about what might happen? When you get there, when you find this Ciri in her room at the palace, in all her gold and silks, what are you going to say? Come, love, to me, why would you stay here at the Imperial throne, when the two of us can live together in a hut and eat bark till the harvest. Look around you, you ragged cripple! Even the cloak and boots you got from the Dryads belonged to some elf before that, who died of his wounds in Brokilon. You know what will happen when you find your lady? She will spit in your face and laugh, she will order the palace to throw you out and give you as food to the dogs!”
- Dorysuj praludzkim łowcom wielkie, wzwiedzione fallusy.
- To jest myśl - elf zanurzył pędzelek w farbce. - Kult falliczny był typowy dla prymitywnych cywilizacji. Może to również posłużyć powstaniu teorii, że rasa ludzka ulega fizycznej degeneracji. Przodkowie mieli fallusy jak maczugi, potomkom zostały śmieszne, szczątkowe kutasiki... Dziękuję, wiedźminie.
- Nie ma za co. Ot, grało mi w duszy.
`Draw a picture of prehistoric hunters with enormous erected penises.'
`That's a good idea,' the elf dipped the brush into the paint. `Phallic worship was typical of early civilizations. It can also be used to forge the theory that the human race suffers from physical degeneration. The ancestors had phalluses the size of batons, and the descendants had no more than ridiculous twigs... Thank you, witcher.'
`You're welcome.
Jegomość z uporem określał swobodę obyczajową jako "rozwolnienie", Geralt miał więc niejakie trudności z zachowaniem powagi.
- ... obrzydliwość, hańba i srom - ciągnął jegomość pachnący octem. - Jedno wielkie rozwolnienie, panie.
The man equated social liberties with flatulence. Geralt had trouble keeping a straight face.
“... horror, shame and humiliation,” continued the man who smelled of vinegar. “An enormous flatulence, sir.”
Ty włóczęgo! Ty zachrypnięty bażancie!
- Za co ona ciebie tak? Coś przeskrobał, Jaskier?
- Normalnie - wzruszył ramionami trubadur. - Wymaga monogamii, jedna z drugą, a
sama rzuca w człowieka cudzymi spodniami. Słyszałeś, co o mnie wykrzykiwała?
Na bogów, ja też znam takie, które ładniej odmawiają, niż ona daje, ale nie krzyczę o
tym po ulicach. Idziemy stąd.
“Vagabond! Damned crook!”
“Why is she so upset? Have you done something stupid, Dandelion?”
“The usual,” the troubadour replied with a shrug. “She requires that I be monogamous, but she herself doesn't hesitate to display another man's pants to the whole world. You heard her name-calling? By the gods, I personally have bedded better women, but I refrain from shouting as much in the middle of the street. Let's go.”
My zaś uczynimy rekonesans. Jeśli będzie bezpiecznie, zawołam głosem krogulca.
- Głosem krogulca? - niespokojnie poruszył brodą Munro Bruys. - Przecie ty pojęcia nie masz o naśladowaniu ptasich głosów, Zoltan.
- I o to chodzi. Gdy usłyszysz dziwny, niepodobny do niczego głos, to będę ją.
We will do a little reconnaissance. If there is danger, I'll let you know with the call of the Sparrowhawk.” “Call of the Sparrowhawk?” Munro Bruys anxiously played with his beard. “But you have no idea how to imitate birdsong, Zoltan.” “Exactly. When you hear a strange noise, that you do not recognize, that'll be me.
- Jakoś tak wyszło.
- Wyfło! - królowa usiłowała się zaśmiać, ale nie bardzo jej się udało. Wykrzywiła się, zaklęła brzydko, acz niewyraźnie, splunęła znowu. Zanim zdążyła zasłonić usta, zobaczył paskudną ranę, zauważył brak kilku zębów. Złowiła jego spojrzenie.
- Atak - powiedziała zza chusteczki, patrząc mu w oczy. - Jakif fkurwyfyn walnął mnie profto w gębę.
`It just happened.'
`Wyflo!' the queen attempted to laugh, but did not succeed. She frowned, then cursed, although unclear and spat again. Before she was able to cover her mouth, he saw a terrible wound and noticed the lack of several teeth. She caught his eye.
`The attack,' she said from behind the handkerchief, looking into his eyes. `Jakif fkurwyfyn slammed me in the mouth.'
- Zaraz dowiemy się więcej o kobietach - mruknął Regis. - To fobia, w czystej, klinicznej postaci. Świątobliwemu mężowi często musi się śnić vagina dentata.
- Zależę się, że jest gorzej - odmruknął Jaskier. - Głowę dam, że on nawet na jawie nieustannie marzy o zwykłej, bezzębnej. I nasienie rzuciło mu się na mózg.
`Now we learn something fundamental about women,' murmured Regis. `This is phobia, in its pure, clinical form. Holy men often dream of vagina dentata.'
`I bet its worse,' Dandelion replied, also in a whisper. `He probably daydreams all the time about a normal one, without teeth. And the desire has risen to his brain.'
- Margarita Laux-Antille, Triss Merigold i Keira Metz. Sheala de Tancarville z Koviru. Sabrina Glevissig. I dwie czarodziejki z Nilfgaardu.
- Internacjonalna rzeczpospolita babska?
- Można to tak nazwać.
`Margarita Laux-Antille, Triss Merigold and Keira Metz, Síle de Tansarville of Kovir, Sabrina Glevissig and two Nilfgaardian sorceresses.'
`Is this the international republic of females?'
`You could call it that.'
- Podobno konwenans zabrania rzucania tutaj zaklęć. Czy zatem nie byłoby bezpieczniej zamiast iluzji kawioru wyczarować iluzję samego smaku? Samo wrażenie? Przecież potrafiłabyś...
- Oczywiście, że potrafiłabym - Filippa Eilhart spojrzała na niego przez kryształ kielicha. - Konstrukcja takiego zaklęcia jest prostsza od konstrukcji cepa. Ale mając tylko wrażenie smaku, stracilibyśmy przyjemność, której dostarcza czynność. Proces, towarzyszące mu rytualne ruchy, gesty... Towarzysząca temu procesowi rozmowa, kontakt oczu... Ucieszę cię dowcipnym porównaniem, chcesz?
- Słucham, ciesząc się z wyprzedzeniem.
- Wrażenie orgazmu też umiałabym wyczarować.
`Etiquette supposedly forbids the use of magic here. Wouldn't it be more appropriate to conjure up an illusion of taste alone? Just a sensory illusion? I'm sure you could...'
`Of course I could,' Philippa Eilhart looked at him through the glass. `The construction of such a spell would be easier than the construction of a flail. But sticking to a sensory illusion would rid us of the pleasure provided by the act of eating. The process, the movement, the gestures... The talk accompanying it, the eye contact... Allow me to entertain you with a humorous comparison, will you?'
`I'm laughing already.'
`I could conjure up an orgasm too.'
- Ach, cieszę się, że się spotkaliśmy. Tu, w Novigradzie, stolicy świata, centrum i kolebce kultury. Tutaj człowiek światły może odetchnąć pełną piersią!
- Przejdźmy może oddychać uliczkę dalej - zaproponował Geralt, patrząc na obdartusa, który kucnąwszy i wybałuszywszy oczy wypróżniał się w bocznym zaułku.
“I'm happy to see you in Novigrad, the capital, the center and the cultural heart of the world. An enlightened man can breathe deeply here!”
“Then let's breathe on the next street over,” suggested Geralt, seeing a barefooted man squatting, his eyes wide, in the act of defecating in an adjacent alley.
- Foremny zameczek - rzekł z podziwem Cahir. - Niech mnie, w samej rzeczy foremny i cieszący oko zameczek.
- Dobrze księżna mieszka - powiedział wampir. - Przyznać trzeba.
- Wcale ładny, kurwa, domek - dodała Angouleme.
`A spectacular castle,' Cahir said with admiration. `On my soul, it is admirable and pleasing to the eye.'
`A pretty place your Duchess lives,' said Regis. `This has to be our stop.'
`A fucking nice place,' Angouleme added.
- Milcz, pogański skrzacie! - huknął kapłan. - Nie bluźnij, bo cię bogowie skarżą rękami ludzi pobożnych! To wywar z kota, twierdzę!
- Z kota! Niechybnie z kota! - zawrzaśli otaczający kapłana chłopi. - Dziewka miała kota! Czarnego kota! Wszyscy widzieli, że miała! Wszędzie za nią łaził! A gdzie on tera, ów kot? Nie ma go! Znaczy ugotowany!
- Ugotowany! Ugotowany na dekokt!
- Prawda! Czarownica ugotowała kota na dekota!
- Nie trza innego dowodu! Do ognia z wiedźmą! A najprzód na męki! Niech wszystko wyzna!
- Rrrrwa mać! - zaskrzeczał Feldmarszałek Duda.
`Shut up, heathen midget!' shouted the priest. `Do not blaspheme, or the gods will punish with the hands of devout people! This is a concoction of cat, I say!'
`From a cat! Definitely a cat!' shouted the surrounding peasants. `The girl had a cat! A black cat! Everyone knows it was! It was always following her! And now where is the cat? It's gone! She must have cooked it!'
`She has cook it! Cooked it in her concoction!'
`Right! The witch has made cat soup!'
`No other evidence is needed! The fire for the witch! But first torture! Let her confess everything!'
`Rrrrwa mother!' Field Marshal Duda croaked.
Đŕçěĺůĺíî íŕ Allbest.ru
...Ďîäîáíűĺ äîęóěĺíňű
Humour is very developed in Britain. It's very dry and ironic. Russian humour may be more visual then verbal and more surreal. Humour may cover other feelings. Sigmund Freud said humour helps us to express things in a round about way. It's a way of releas
đĺôĺđŕň [6,0 K], äîáŕâëĺí 13.12.2004Essence of humour is and his function. Language and the types, techniques and ways of conveying humourous effect in its various expressions. Phenomena as irony, sarcasm, satire. Difference of irony from other terms, united under the umbrella of humour.
ęóđńîâŕ˙ đŕáîňŕ [37,4 K], äîáŕâëĺí 15.12.2011Translation is a means of interlingual communication. Translation theory. A brief history of translation. Main types of translation. Characteristic fiatures of oral translation. Problems of oral translation. Note-taking in consecutive translation.
ęóđńîâŕ˙ đŕáîňŕ [678,9 K], äîáŕâëĺí 01.09.2008Concept, essence, aspects, methods and forms of oral translation. Current machine translation software, his significance, types and examples. The nature of translation and human language. The visibility of audiovisual translation - subtitling and dubbing.
đĺôĺđŕň [68,3 K], äîáŕâëĺí 15.11.2009Analysis the machine translation failures, the completeness, accuracy and adequacy translation. Studying the equivalence levels theory, lexical and grammatical transformations. Characteristic of modern, tradition types of poetry and literary translation.
ěĺňîäč÷ęŕ [463,5 K], äîáŕâëĺí 18.01.2012Analyze the term "proper name". The problem of defining a proper name of television and his role in our life. The approaches to the translation of this phenomenon. Classification of proper names. English titles of films and their translation into Russian.
ęóđńîâŕ˙ đŕáîňŕ [31,9 K], äîáŕâëĺí 27.06.2011The process of translation, its main stages. Measuring success in translation, its principles. Importance of adequacy in translation, cognitive basis and linguistics. Aspects of cognition. Historical article and metaphors, especially their transfer.
ęóđńîâŕ˙ đŕáîňŕ [48,6 K], äîáŕâëĺí 24.03.2013Systematic framework for external analysis. Audience, medium and place of communication. The relevance of the dimension of time and text function. General considerations on the concept of style. Intratextual factors in translation text analysis.
ęóđń ëĺęöčé [71,2 K], äîáŕâëĺí 23.07.2009A brief and general review of translation theory. Ambiguity of the process of translation. Alliteration in poetry and in rhetoric. Definitions and main specifications of stylistic devices. The problems of literary translation from English into Kazakh.
ęóđńîâŕ˙ đŕáîňŕ [34,6 K], äîáŕâëĺí 25.02.2014Types of translation theory. Definition of equivalence in translation, the different concept; formal correspondence and dynamic equivalence. The usage of different levels of translation in literature texts. Examples translation of newspaper texts.
ęóđńîâŕ˙ đŕáîňŕ [37,6 K], äîáŕâëĺí 14.03.2013Translation has a polysemantic nature. Translation as a notion and subject. The importance of translating and interpreting in modern society. Translation in teaching of foreign languages. Descriptive and Antonymic Translating: concept and value.
đĺôĺđŕň [26,9 K], äîáŕâëĺí 05.08.2010Translation is a kind of activity which inevitably involves at least two languages and two cultural traditions. Cultural Consideration in Translation. General cultural implications for translation. Cultural categories and references; lexical function.
ęóđńîâŕ˙ đŕáîňŕ [29,6 K], äîáŕâëĺí 18.06.2014To determine the adequacy of the translation model, from difficulties in headline trŕnslŕtion of music articles. Identification peculiarities of english music press headlines. Translation analysis of music press headlines from english into russian.
äčďëîěíŕ˙ đŕáîňŕ [602,6 K], äîáŕâëĺí 05.07.2011Constituent analyses of the sentence. Complication of predicate and types of complications. The link-verbs in English and their translation into Uzbek and Russian. Transitivity of verbs and the problems of translating them into Uzbek, Russian languages.
äčďëîěíŕ˙ đŕáîňŕ [295,6 K], äîáŕâëĺí 21.07.2009Translation as communication of meaning of the original language of the text by the text equivalent of the target language. The essence main types of translation. Specialized general, medical, technical, literary, scientific translation/interpretation.
ďđĺçĺíňŕöč˙ [1,3 M], äîáŕâëĺí 21.11.2015The lexical problems of literary translation from English on the Russian language. The choice of the word being on the material sense a full synonym to corresponding word of modern national language and distinguished from last only by lexical painting.
ęóđńîâŕ˙ đŕáîňŕ [29,0 K], äîáŕâëĺí 24.04.2012Studying the translation methods of political literature and political terms, their types and ways of their translation. The translation approach to political literature, investigating grammatical, lexical, stylistic and phraseological difficulties.
äčďëîěíŕ˙ đŕáîňŕ [68,5 K], äîáŕâëĺí 21.07.2009The characteristics of audiovisual translation, of intertextuality and related notions of intertextuality, vertical context. Functions of allusions. The use of dubbing. The reproduction of allusions in the translation of the film "The brothers Grimm".
ęóđńîâŕ˙ đŕáîňŕ [46,0 K], äîáŕâëĺí 06.12.2015History of interpreting and establishing of the theory. Translation and interpreting. Sign-language communication between speakers. Modern Western Schools of translation theory. Models and types of interpreting. Simultaneous and machine translation.
ęóđńîâŕ˙ đŕáîňŕ [45,2 K], äîáŕâëĺí 26.01.2011What is poetry. What distinguishes poetry from all other documents submitted in writing. Poetical translation. The verse-translation. Philological translation. The underline translation. Ensuring spiritual contact between the author and the reader.
ęóđńîâŕ˙ đŕáîňŕ [38,1 K], äîáŕâëĺí 27.04.2013